Eda-Moseley25's avatar

Eda-Moseley25

22 Watchers18 Deviations
8K
Pageviews

Weekend ,)

1 min read
I'm very happy that the weekend finally has come ;) But I'm afraid too, becouse I'm meeting with a super guy tomorrow. I would like to impress him ;) I hope that we will have a lot of subjects to conversation ;) So cross your fingers! ;)
It seems that I have a new true friend. My school friend has problems and I help her to resolve them ;) We've got closer thanks that. I'm very glad ;)
And in my photo gallery you can see new pictures ;) I hope you like it :)
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Nie wiem czy też tak macie?
Niby są wakacje, ale tego w ogóle nie czujecie. Czas płynie za szybko, a tu masz pełne ręce roboty i zamiast odpoczywać, cały czas pracujesz... czujesz się potwornie zmęczony życiem. Ja niestety tak mam :( Może to przez to, że w tym roku nie jadę na wczasy :(
No, ale cóż... samo życie :D
Za miesiąc do szkoły... OMG! Już się boję pierwszego dnia w nowej szkole... przenoszę się do Kolba i wiecie... jako nowa mam lekką tremę, ale wszyscy mówią, że nie mam się czego obawiać. Jak na razie nowa klasa przywitała mnie ciepło :) Oby tak dalej :)
Jutro spotykam się z dwoma kumpelami... będzie cool :)
Tak więc życzę miłych wakacji i zero myślenia o szkole... :D
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

Holiday

1 min read
Hi there! :)
It's a beautiful morning. The sun is shining, birds are singing :) In a moment I'm going to go to work. After that I'll go with my cousin to the swimming pool. It will be great! :) And after that I'll have Spanish lesson for two hours. And then I hope that I can talk to my new friend from Germany :) Greeting for you! :)
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Hey guys! :)

Dzisiaj bardzo przyjemny dzionek. Tz. Na początku miałam trochę doła, ale później nastrój się poprawił.
Umyłam dzisiaj okna, posprzątałam trochę i nanosiłam się ciężarów. Rano byłam w mieście. Ugh... myślałam, że zemdleję w tym upale :D O 17 poszłam na spotkanie z dawnymi kumpelami z gimnazjum. Było super. Najpierw mała sesyjka zdjęciowa, a następnie poszliśmy na pizzę. Naśmiałam się dzisiaj za wszystkie czasy. Trochę mi brakuje moich zwariowanych koleżanek :)


A właśnie: dzisiaj był zajączek. No więc ja dostałam bluzkę i miałam buty, ale nie zdążyliśmy po nie pojechać :D No i na wieczór dostałam jeszcze "trochę kasy", co mnie bardzo ucieszyło, ponieważ dziura w moim budżecie została załatana xD


Kłóciłam się dzisiaj z kumplem o rok starszym ode mnie. Wiecie, o co poszło?! On mnie wyzywał, że chcę się odchudzać. Ta "kulturalna wymiana zdań" trwała około godziny. Miałam ochotę go UDUSIĆ! :D Jak usłyszał, iż uważam, że jestem trochę gruba, myślałam, że mnie zabije na miejscu :P I skończyło się na tym, że wygarnął mi (cytuję): "Dlaczego ładne dziewczyny myślą, że są grube?!" Taa... Ale i tak każdy pozostał przy swoim zdaniu :D


Niedługo koniec roku szkolnego. W maju pójdę tylko na tydzień do szkoły, ponieważ, gdy będą matury, mamy wolne, następnie jadę na obóz wojskowy na tydzień (brrr... boję się :D), a następnie na wycieczkę w góry z rodzicami i klasą mamy (jest nauczycielką) :D I tak zleci mi reszta roku szkolnego. Z ocenami nie jest źle Paska co prawda nie będzie, ale myślę, ,że za rok uda mi się go zdobyć. Musiałam po prostu nastawić się na nowy tryb nauki, poznać wymagania nauczycieli oraz metody, którymi wpajają wiedzę innym. Chyba pojęłam naukę w liceum w Nietku :)
Jeśli chodzi o klasę- nadal trwam przy swoim: jest boska, cudowna itp :) Kocham ją. Wspólnota klasowa jest dla mnie bardzo ważna, tak więc cieszę się, że mam ją taką, a nie podobną do tej, która była w gimnazjum... ohyda. Jak sobie ją przypomnę to mi się unosi.


Jeśli chodzi o moje upodobania- nadal uwielbiam Williama, Władcę Pierścieni i muzykę filmową :) Doszło do tego jeszcze: polski zespół PIN i amerykański boysband: BIG TIME RUSH. Chłopcy z Big Time Rush są obłędni. Nie dość, że przystojni to jeszcze bardzo utalentowani. Oczywiście najbardziej lubię Kendall'a. Nie tylko dlatego, że jest blondynem, ale ogólnie jego zachowanie wyróżnia go od pozostałych... tz. przemawia do mnie :)
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In

Po przerwie :)

3 min read
Wiem... od wieków już nie pisałam :D Szczerze powiedziawszy nie miałam czasu, a spraw do opisania było tyle, że ho! ho!
No więc już nie jestem  w internacie- to po pierwsze. Zrezygnowałam, bo dość udzielam się w mojej szkole, a tam nie miałam do tego warunków. Tu w domciu wszystko mam pod ręką :)

Moja klasa jest po prostu ZARĄBISTA! O śmiałam nawet o takiej marzyć :) Wszyscy są wspaniali, z chłopakami nawet dogaduję się lepiej niż z niektórymi dziewczynami. Są obłędni! Na lekcjach, zawłaszcza z majorem, jest tle śmiechu co niemiara :]

Oceny... no cóż nie jest tak jakbym chciała, ale nie jest też źle. Mam zamiar w drugim semestrze się poprawić i kto wie... może zawalczyć o świadectwo z paskiem...  zobaczymy.

Jeśli chodzi o sprawy sercowe to cóż... jest tak jak było. Ale jestem jeszcze młoda... zobaczymy, co przyniesie przyszłość :)

Ja. Postanowiłam się porządnie za siebie wziąć! Od dwóch dni stosuję ścisłą dietę i się jej trzymam. Jestem bardzo zdeterminowana, żeby schudnąć około 10kg. I wiem, że mi się uda :)
Postanowiłam także być dla wszystkich miła, nawet, jeśli ten ktoś mnie wkurza (nie pomijam tu rodziców). Idzie mi bardzo dobrze, ale nad rodzicami muszę jeszcze trochę popracować. No bo po co się kłócić, skoro można żyć w zgodzie? :)  

Zauważyłam, że dzięki zmianie środowiska od września stałam się innym człowiekiem. O wiele częściej chodzę uśmiechnięta, potrafię cieszyć się życiem. To zasługa mojej klasy :) Kiedyś była totalna pesymistką i myślałam tylko o negatywach, śmierci. Teraz za nic w świecie nie traciłabym czasu na takie pierdolety. Odkryłam, że życie może być nawet fajne. Tak więc cieszę się każdą chwilą i rzadko bywają chwile, kiedy nie jestem uśmiechnięta :) Cieszy mnie taki zwrot sytuacji :]

William. Wyszła 3 część Narnii. Byłam w kinie z Aną. W napięciu wyczekiwałam na scenę, w której pojawi się mój ulubiony aktor. I wreszcie nadeszła wiekopomna chwila i... widziałam Williama na ekranie przez 15 sekund! Kurna... bo się podniecę! Ja tu czekam, o mało zawału nie dostałam, a oni serwują mi 15 SEKUND z Willem! Szok! Ucięli scenę, która była w reklamie :( Ale spokojnie, kupię płytę z materiałami dodatkowymi. Tam na pewno będzie wszystko, czego oczekuję :)
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Featured

Weekend ,) by Eda-Moseley25, journal

Wakacje i jeszcze raz wakacje... by Eda-Moseley25, journal

Holiday by Eda-Moseley25, journal

Devious Journal Entry by Eda-Moseley25, journal

Po przerwie :) by Eda-Moseley25, journal